Właśnie zostałaś mamą i z trudem ogarniasz rzeczywistość? Winowajcą złego samopoczucia może być brak snu. Sprawdź, jak sobie z nim radzić, aby szybko odzyskać równowagę i siły.
Mnóstwo przyszłych mam jest pełnych obaw co do porodu, nie zawsze myśląc o tym, co czeka je tuż po nim. Połóg, czyli czas około sześciu tygodni po pojawieniu się na świecie dziecka, to spore wyzwanie dla całej rodziny, ale w szczególności dla kobiety. Narodziny maleństwa zawsze są związane z nową sytuacją, nawet jeżeli nie zostajesz mamą po raz pierwszy. Potrzebujesz czasu, aby się z tym oswoić, a Twój organizm – czasu na regenerację. Hormony szaleją, ciało jeszcze niedomaga, a noworodek potrzebuje ciągłej bliskości mamy. No i ten brak snu… Połóg jest ciężki, ale ze wszystkim na pewno świetnie sobie poradzisz.
Zacznijmy od tego, aby uświadomić sobie, jak niebezpieczny bywa brak snu. Jest on ogromnym wyzwaniem dla organizmu, a zmęczenie, jakie mu towarzyszy, wiąże się z wieloma negatywnymi skutkami. Wystarczy wspomnieć, że przez ciągłe zmęczenie młodzi rodzice bardzo często kłócą się między sobą. Konflikty w związku to ostatnie, czego teraz potrzebujecie. Niestety bardzo rzadko zdarzają się maluszki, które od początku będą przesypiać całe noce. Pewnych rzeczy nie da się uniknąć, ale można próbować sobie z nimi poradzić.
Zdarza się, że młode mamy śmieją się ze starej porady aby spać, kiedy dziecko śpi. Pytają: kto posprząta, kto ugotuje? Oczywiście nie zawsze jest możliwość spania podczas drzemki malucha, szczególnie kiedy w domu mamy starsze dziecko. Zakładając jednak, że starszak jest przez kilka godzin na przykład w przedszkolu, zdecydowanie jest możliwość zdrzemnięcia się podczas dnia. I nie pytaj, kto wtedy posprząta w domu.
To jest właśnie ten moment, kiedy musisz nauczyć się odpuszczania. Naczynia w zlewie mogą postać kilka godzin, nic się nie stanie. Obiad? Od czasu do czasu można go zamówić lub posiłkować się gotowcami. Twoja regeneracja jest w tym momencie najważniejsza. Od niej zależy jakość opieki nad niemowlęciem, ale także atmosfera w domu.
Przy malutkim dziecku nie ma innej opcji, niż wymienianie się obowiązkami. Młoda mama nie poradzi sobie zostawiona zupełnie sama. Nawet jeżeli nie zaniedba obowiązków przy maleństwie, taka sytuacja może negatywnie się na niej odbić. Na szczęście zazwyczaj dziecko ma oboje rodziców, więc tata, nawet jeżeli chodzi do pracy, powinien móc odciążyć mamę. Co prawda nie wyręczy jej w karmieniu piersią, ale już wszystkie inne czynności jest w stanie wykonać bez problemu. Jeżeli nie ma takiej możliwości, nie bój się prosić o pomoc innych osób z rodziny czy najbliższego otoczenia. Dla babci czy przyjaciółki godzina lub dwie wsparcia w opiece nad niemowlakiem nie będą wielkim poświęceniem, a dla Ciebie to będzie bardzo duża pomoc.
Zdj. główne: Megan te Boekhorst/unsplash.com